"Na początku było słowo..."

Tak można właśnie zacząć historię sequela gry, która wyznaczyła nową jakość symulatorów bitewnych. Po sukcesie, który osiągnęła pierwsza część "Flashpointa" a także wydanego potem dodatku "Resistance", było wiadomo, że na tym się nie skończy. W końcu kto chciałby się pozbywać kury znoszącej złote jajka. Jednakże zarówno twórcy - Bohemia Interactive Studios, jak i wydawca - Codemasters, otoczyli dalsze losy owej kury szczelną otoczką tajemniczości. Można by spokojnie powiedzieć, że produkcja OFP 2 stała się dla twórców tematem tabu, co w ich zamierzeniu miało zapewne jeszcze bardziej podnieść zainteresowanie grą. Czy tak było, trudno oceniać, jednak "dwójka" przy tytule pojawiała się od czasu do czasu w różnych publikacjach, czy tematach na forach internetowych serwisów OFP, nie dając spokoju fanom gry.

Przez wiele miesięcy trwała cisza. OFP 2 było tylko domysłami. Wszystko zmieniło się po pojawieniu się oficjalnej strony flashpoint2.com. Wiadomo już było, że marzenia graczy miały realne szanse na spełnienie. Strona była, jednak pusta. Ta pustka znów nie dawała spokoju fanom gry. Mijały kolejne miesiące... Znów panowała stagnacja... Powoli wszyscy przywykaliśmy, że nawet, jeśli Flashpoint 2 ujrzy światło dzienne, to wątpliwe, żeby stało się to w najbliższym czasie... Od czasu do czasu oczekiwanie podsycały komunikaty o rzekomej premierze w roku 2004. Jednak rok ten mijał a z każdym miesiącem nadzieje na premierę stawały się coraz słabsze... Na początku grudnia wiadomo już było, że wśród prezentów pod choinką w te święta nie będzie pudełka z OFP 2. Minął grudzień, styczeń, a wiadomości od BIS, czy Codemasters żadnych. Potem znów pojawiła się jedynie mała wzmianka o tym, ze premiera przesunięta jest na przełom 2005/2006 r. Nie muszę przypominać, jakie było nasze rozczarowanie tym faktem. Mimo to, wszystko szybko ucichło i znów powróciliśmy do szarej rzeczywistości. Nie wiedzieliśmy, że to tylko cisza przed burzą.

Przełomem okazała się końcówka maja. Na oficjalnej stronie zaczęły się powolne, ale konsekwentne zmiany. Również komunikaty BIS i Codemasters stawały się bardziej rozbudowane. Paradoksalnie ten rozwój wypadków spowodował na początku olbrzymi chaos. Strona zapełniła się jednocześnie informacjami o produkcji "Armed Assault", która przypominała kosmetycznie poprawionego "Flashpointa", na kolejnej podstronie znalazło się za to parę screenów, które nie zostały opatrzone żadnym przypisem. Widać było jednak, że nie jest to tylko lekko poprawione OFP. Jednocześnie potwierdzono informacje o produkcji OFP na konsolę XBox. Przez pewien czas utrzymywała się niepewność. Pojawiały się spekulacje, że przez nieporozumienia, które zaistniały między BIS a Codemasters, kolejna część OFP mogła przyjąć inny tytuł (Codemasters zastrzegło sobie nazwę Operation Flashpoint), którym właśnie mógł być Armed Assault. Jednakże wtedy, że owe tajemnicze screeny pochodziłyby z innej produkcji. Potrzeba było jeszcze kilku dni, żeby wreszcie uzyskać potwierdzone i konkretne informacje.

Operation Flashpoint 2 zachowuje tradycyjne założenia części pierwszej, czyli ma być to symulator bitewny, jednakże w nowej odsłonie poszerzony o elementy role-playing i strategii. Planowane wydanie to dopiero IV kwartał 2008 roku. Gra będzie wydana w formacie DVD-ROM.

Fabuła przeniesie nas w niezbyt odległą przyszłość, do roku 2010. Jednakże w tym krótkim czasie wiele na świecie się zdążyło zmienić. Napięcia polityczne wymusiły utworzenie sił stabilizacyjnych, które zostały wysłane w celu utrzymania pokoju i ładu na świecie. Nam dane będzie operować na terenie Europy, Afry